2013-02-06

Podróż Bruksela lubi się pokazać 2012_10

Opisywane miejsca: Bruksela
Typ: Album z opisami

Najpierw będzie o Polsce ... :-) ... Nie zawsze pamiętamy, że nasza ojczyzna należy do starszych państw Europy. Nasza historia dzieje się wszak już jedenasty wiek a i z tego jedenastego „przerobiliśmy” już prawie połówkę, na którą, siłą rzeczy, pewnie uwagi nie zwrócimy. Co innego w państwach o zdecydowanie krótszych kronikach. Do takich państw należy Belgia.   

Belgia stała się niezależnym państwem dopiero w roku 1830. Niepodległość zdobyła w wyniku powstania przeciwko dominacji holenderskiej. Tak przy okazji – w pieśni spod Monte Cassino padają ważne słowa:
„ ...wolność krzyżami się mierzy...” i jak widać dotyczy to nie tylko polskiej wolności bo i ta belgijska też wymagała wzniecenia 26 sierpnia tego samego roku, w którym w Królestwie Polskim wybuchło powstanie listopadowe, zbrojnej rewolucji. Dopiero ta „przekonała” Holendrów do wolności sąsiadów! W Polsce dobrze wiemy, że takie zrywy wymagają ofiar...  

W 1880 roku jako odpowiedź na hasło króla Leopolda II zapadła decyzja o uczczeniu jubileuszu połowy wieku Królestwa Belgii. Jednym z elementów upamiętnienia tego faktu miała być utworzenie parku, na terenie którego przewidywano budowę łuku triumfalnego oraz kompleksu budynków dla prezentowania dorobku państwa w różnych dziedzinach jego aktywności. Jako że w państwie dwoma językami urzędowymi są: francuski i flamandzki, to i park ma dwie oficjalne nazwy: Parc du Cinquantenaire  i Jubelpark. Na jego terenie aktualnie znajdują się:

  - Królewskie Muzeum Sztuk Pięknych Belgii (Musées royaux des Beaux-Arts de Belgique; Koninklijke Musea voor Schone Kunsten van België), - Królewskie Muzeum Sił Zbrojnych i Historii Militarnej (Musée Royal de l’Armée et d’Histoire Militaire; Koninklijk Museum van het Leger en de Krijgsgeschiedenis), - Muzeum Pojazdów (AutoWorld), - a także od 1967 roku Wielki Meczet Brukseli zbudowany dla upamiętnienia brukselskiego spotkania Króla Belgów Baudouina z Królem Arabii Saudyjskiej Faisalem. 

Muzeum AutoWorld zajmuje jedno ze skrzydeł w zasadzie stanowiących część Łuku Triumfalnego. W Kolumberze było już prezentowane na profilu naszej koleżanki Klary (bershka12)   Oczywiście nie oznacza to, że po raz kolejny nie może go zaprezentować świeżo upieczony dziadek już dziś przygotowujący się do wizyty tam z wnukiem! A może i z następnymi wnukami ... :-) ...

Nie ma cudów – zawsze i mali, i duzi chłopcy staną z szeroko otwartymi oczami przed taką ekspozycją jak ta, w AutoWorld. Przykład Klary potwierdza, że i wielu dziewczynkom to nie jest obce ... :-) ...

Pozwolę sobie tylko uprzedzić miłych gości oglądających tę podróż i poprosić o zrozumienie dla faktu, że tylko niektóre samochody na zdjęciach są opisane. Tak to już bywa, że „szerokie otwieraniu oczu” nie zawsze idzie w parze z zapamiętaniem lub zapisaniem tego, o uporządkowaniu w ogóle nie mówiąc, co w nie wpadło ... :-) ... 

 

Na koniec jeszcze jedna uwaga. Na temat samochodów ukazało się wiele wydawnictw. Również w Internecie można znaleźć wiele informacji dotyczących historii samochodu, najsłynniejszych firm je produkujących – tych historycznych i współczesnych – wiele klasyfikacji według rodzajów napędu, kształtu nadwozia itd. Myślę, że ta wielość upoważnia nie tylko pasjonatów, ale też zwykłych sympatyków automobili do tworzenia własnych podziałów. Ja, w każdym razie z tego upoważnienia skorzystam ... :-) ...

  • Bruksela 2012_10   01
  • Bruksela 2012_10   02
  • Bruksela 2012_10   03

Chyba nie było innej możliwości żeby pierwsze „pojazdy bez koni” nie przypominały karoc, powozów czy bryczek normalnie posługujących się właśnie tymi „źródłami napędu”! Może to z chęci ulżenia nieco doli zwierząt człowiek zawziął się i do tych wehikułów wcisnął silnik?  

  • Bruksela 2012_10   04
  • Bruksela 2012_10   05
  • Bruksela 2012_10   06
  • Bruksela 2012_10   07
  • Bruksela 2012_10   08

Według Wikipedii taka nazwa dotyczy luksusowego samochodu najczęściej w kolorze czarnym lub białym. Trzymając się tego określenia do limuzyn czarnych powinno się zaliczyć znanego z historii forda T, zaś do limuzyn białych –  fiata 126p –  bo taki kolor miały one najczęściej ... :-) ... W AutoWorld tego drugiego chyba jeszcze nie mają, pierwszy też by się pewnie obraził za nazwanie go limuzyną. Zatem w tej kategorii, w Kolumberze, należy zaprezentować innych jej przedstawicieli ... :-) ... ! 

  • Bruksela 2012_10   09
  • Bruksela 2012_10   10
  • Bruksela 2012_10   11
  • Bruksela 2012_10   12

Samochody tej marki praktycznie występują w każdej klasie. Poza tym w październiku 2012 roku w AutoWorld były specjalnie wyróżnione.

  • Bruksela 2012_10   13
  • Bruksela 2012_10   14
  • Bruksela 2012_10   15
  • Bruksela 2012_10   16
  • Bruksela 2012_10   17
  • Bruksela 2012_10   18

Założyciel tego koncernu był pierwszym wytwórcą samochodów, który wprowadził taśmowy system produkcji. Druga rzecz, z której do dziś jest znany, to słynne credo dotyczące kolorystyki pierwszego samochodu produkowanego tym systemem.

  • Bruksela 2012_10   19
  • Bruksela 2012_10   20
  • Bruksela 2012_10   21

 

Samochody tej marki nie występują często w muzealnych zbiorach z dwóch powodów. Po pierwsze nigdy nie były produkowane masowo, po drugie ich ceny przeważnie były „zaporowe”. Posiadanie kilku modeli bugatti w zbiorach na pewno bardzo nobilituje brukselski AutoWorld
  • Bruksela 2012_10   22
  • Bruksela 2012_10   23
  • Bruksela 2012_10   24

Projektanci samochodów pewnie nie należeli do ludzi, którzy cenili sobie trwanie w zastanej rzeczywistości. Chyba podobnie było z rzeczywistością automobilową, w której też zapewne poszukiwali nowych zastosowań dla swoich dzieł.

 

  • Bruksela 2012_10   25
  • Bruksela 2012_10   26
  • Bruksela 2012_10   27
  • Bruksela 2012_10   28
  • Bruksela 2012_10   29
  • Bruksela 2012_10   30
  • Bruksela 2012_10   31
Nasz Polski Fiat 126p popularnie zwany „maluchem” nie był pierwszym małolitrażowym „cudem”, który zmotoryzował Europę, a przynajmniej jakiś jej fragment. Wspomniałem wcześniej, że w AutoWorld jakoś nie pomyślano o umieszczeniu w zbiorach „pojazdu marzeń” wielu Polaków, ale jest tam seat 600 – "bliźniak" fiata 600 swojego czasu „pojazdu marzeń” wielu Włochów
  • Bruksela 2012_10   32
  • Bruksela 2012_10   33
  • Bruksela 2012_10   34

 Gdyby zgodnie z nazwą brukselskiego muzeum: AutoWorld eksponaty w nim ograniczyć tylko do aut, to ani rowery, ani nawet Harleye nie miałyby tam miejsca. Bez nich z kolei ekspozycja byłaby uboższa na pewno. Mimo różnych animozji między kierowcami, motocyklistami i rowerzystami dobrze, że pod jednym dachem możemy oglądać ich pojazdy ... :-) ...  

  • Bruksela 2012_10   35
  • Bruksela 2012_10   36
  • Bruksela 2012_10   37
  • Bruksela 2012_10   38
  • Bruksela 2012_10   39

W tej kategorii łapią się  samochody, bez których nie byłoby motoryzacji w dzisiejszej postaci! Niektóre firmy przed kilkudziesięciu laty wytwarzające automobilowe hity juz nie istnieją, niektóre weszły w skład innych koncernów, jeszcze inne – jak wspomniany wcześniej Bugatti – zostały reaktywowane i produkują po kilkanaście egzemplarzy samochodów dla milionerów rocznie. Świat czterech kółek ciągle dostarcza mediom nowych informacji!

  • Bruksela 2012_10   40
  • Bruksela 2012_10   41
  • Bruksela 2012_10   42
  • Bruksela 2012_10   43
  • Bruksela 2012_10   44
  • Bruksela 2012_10   45
  • Bruksela 2012_10   46
  • Bruksela 2012_10   47
  • Bruksela 2012_10   48
  • Bruksela 2012_10   49
  • Bruksela 2012_10   50

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. arnold.layne
    arnold.layne (18.05.2019 13:40)
    Piękna kolekcja. Brakuje tylko maybacha, ale mogą z Torunia pożyczać ;-)
  2. s.wawelski
    s.wawelski (29.01.2016 23:31) +1
    :-)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (29.01.2016 21:16) +1
    ...i dorzucę - Viva podróże, nawet wirtualne, ale w dobrym towarzystwie! ... :-) ...
  4. s.wawelski
    s.wawelski (29.01.2016 0:55) +1
    Tradycyjnie juz wpisze sie na jednej z moich ulubionych podrozy...

    Twoje komentarze zawsze sa ozdoba kazdego zdjecia i podrozy, i cóżby one znaczyły, gdyby nie były oglądnięte przez sympatycznych Kolumberowiczów. Jak zwykle niezmiernie mile mi sie z Toba podróżowało... Viva Mexico!! :-)
  5. s.wawelski
    s.wawelski (14.12.2015 22:44) +1
    Wpisze sie juz tradycyjnie nie na Twoim profilu lecz pod moja ulubiona podroza :-)

    Milo mi Cie bylo goscic u siebie popijając cejlońską herbatke. Jak zwykle z przyjemnoscia czytalem Twoje komentarze, tym razem dodatkowo dumny, ze pod moimi zdjeciami :-) Dzieki za czas i uwage poswieconymi mojej relacji.

    Czasami zagladam na link "ludzie" i odnajduje tam, w zasadzie stale, nowe osoby, ale jakos prawie nigdy zadna z nich wiecej czasu tu nie spedza... Prawie, bo ostatnio trafila nam sie Koniczynka, ktora duzo dobrej energii tu wprowadzila. Oby wiecej takich radosnych i ciekawych swiata osob tu sie pojawialo :-) Mnie sie jej troche tez udzielilo, wreszcie po pol roku sie zmobilizowalem i te podroz po Cejlonie opracowalem i opublikowalem...

    Nadchodza kolejne Święta i za pare dni w poszukiwaniu nastepnej przygody odlatujemy kawalek drogi od domu... Postaram sie jeszcze cos z drogi napisac, ale gbyby łączność internetowa nie sprzyjałą, to dzis Ci chce zlozyc zyczenia wszystkiego najlepszego! Pracuj nad spelnianiem swych marzen i oby ta praca bylo pelna najwiekszych przyjemnosci i radosci!!!

    Łączę serdeczne pozdrowienia :-)
  6. eli_ko
    eli_ko (15.06.2013 23:00) +1
    a mnie najbardziej spodobał się ten mały zielony austin, jego kółeczka ze szprychami no i oczywiście niezaprzeczalny fakt że dla maleństwa łatwiej znaleźć miejsce parkingowe :))
  7. ramzesik1982
    ramzesik1982 (01.04.2013 22:51) +1
    Uważam, że większość tych starszych modeli prezentuje się o wiele lepiej niż te współczesne. Fantastyczna galeria.
  8. pt.janicki
    pt.janicki (12.03.2013 22:59) +1
    ...jak widzisz, Michale, brukselskie oldtimery spokojnie czekały na Twoją wizytę!...
  9. anianasadach
    anianasadach (10.03.2013 7:33) +2
    Zamiast patrzeć na smętki za oknem zanurzyłam się po uszy w bardzo atrakcyjnej wizualnie podróży po historii motoryzacji. Nawet się pozachwycałam tym i owym modelem auta...do karocy też na moment wsiadłam :))) Dobry pomysł miałeś z tą tematyczną podróżą. Jest ich coraz więcej na Kolumberze i to się podoba. Pozdrawiam :)))
  10. pt.janicki
    pt.janicki (06.03.2013 23:41) +3
    ...Smoku, Marger - to może i stąd wynikała swojego czasu popularność filmów o wspaniałych mężczyznach: w ich szalejących maszynach i szalejących gruchotach. Dżentelmeni pilotujący samoloty i kierujący automobilami faktycznie nosili spodnie sporo krótsze od noszonych obecnie ... :-) ...
  11. marger22
    marger22 (06.03.2013 23:35) +3
    Też mi się wydawało że to męska rzecz ta podróż ale jak popatrzę na komentarze poniżej... połowa kobiet... i każda że piękne... że ładne... że o takim marzy... nie wiem co o tym sądzić?! koniec świata!
  12. s.wawelski
    s.wawelski (06.03.2013 23:19) +3
    Po prostu spodenki sa coraz dluzsze, stad to zludzenie :-)
  13. pt.janicki
    pt.janicki (06.03.2013 23:17) +3
    ...hmmmm, mówisz, Smoku, męska?...
    ...a podobno nie wyrastamy z krótkich spodenek ... :-) ... !
  14. s.wawelski
    s.wawelski (06.03.2013 22:10) +3
    To chyba najbardziej meska podroz na Kolumberze! Ja z wielka przyjemnoscia celebrowalem kazdy obrazek. Niektore toz az łezke nostalgiczna mi z oka wycisnely...
  15. mj1945
    mj1945 (28.02.2013 21:53) +2
    Ale trafiłem.Cały czas w pomieszczeniu.
  16. bedeef
    bedeef (12.02.2013 17:46) +3
    pewnie! przydałoby się auto w starym stylu na ulicach Wrocławia :)). Ze mną za kierownicą- stary Mustang. Marzenie! pozdrawiam:)
  17. czarmir1
    czarmir1 (10.02.2013 17:07) +3
    Toś Piotrze zafundował radochę dla wszystkich dużych chłopców, a może przede wszystkich dla młodych dziadków :-). Szkoda, że nie znalazło się tam miejsce, na którym z dumą stałby nasz "Maurycy" (126p)... czyli (taki mały, a rycy) :-), tak u nas bardzo popularny swego czasu. A może tam w Brukseli do dziś nie wiedzą co to takiego jest "przeciętny Kowalski" i jak dużą rolę ów pojazd pełnił :-).
  18. anna.amarasekara
    anna.amarasekara (09.02.2013 20:13) +3
    ja tam na bank pojadę, wezmę rozkładany stołek na ryby, książkę, a reszta niech ogląda:)
    ja też lubię stare samochody
  19. pt.janicki
    pt.janicki (07.02.2013 21:21) +2
    ...co racja, to racja, Calleh, i to bez względu na ilość kół, którymi akurat ten świat w danym momencie dysponuje!...
  20. calleh
    calleh (07.02.2013 21:16) +3
    świat kołem się kręci ;)
  21. hooltayka
    hooltayka (07.02.2013 12:49) +3
    Bardzo lubię takie kolekcje starów samochodów.
    Oglądałam podobne w kilku innych miastach
    Bugattim to bym się przejechała;-)
    Pozdrawiam-)
  22. marger22
    marger22 (07.02.2013 10:02) +3
    Piękną nam wycieczkę Piotrze zrobiłeś po dziejach motoryzacji. Tak się rozmarzyłem że teraz nie bardzo mam ochotę wsiąść do mojego szaroburego rumaka mechanicznego... Niby koni mu nie brakuje ale nie to... Odczekam kilka godzin może mi przejdzie
  23. cairos
    cairos (06.02.2013 20:29) +5
    Pokazałeś to co lubię i to w bardzo dobrej jakości.
  24. pattk
    pattk (06.02.2013 18:15) +5
    No proszę dopiero co oglądałam zdjęcia z muzeum Tatry zamieszczone przez cairosa... Robi nam się motoryzacyjny Kolumber:)
  25. iwonka55h
    iwonka55h (06.02.2013 17:26) +6
    Piotrze, piękna kolekcja autek, które na miniaturkach zdjęć wyglądają jak modele samochodowe.
    Co się tyczy limuzyn, nie należy zapominać o Tarbancie Limuzyna....